Wymagany Flash Player w wersji 7 lub wyłšczona obsługa Java Script.
Dzieci 4 letnie (oddział III) m-c czerwiec

„MÓJ PRZYJACIEL”
A. Frączek 

Mój przyjaciel, daję słowo,
jest osobą wyjątkową.

Umie robić zamki z piasku,
po podwórku biega w kasku
i dla innych się naraża 
jak policjant albo strażak.

Kiedy się spotkamy w parku,
to podzieli się koparką
i pożyczy mi łopatkę
lub wiaderko w żółtą kratkę.

„ROM, POM, POM”
sł. i muz. D. i K. Jagiełło

I
To najnowszy taniec rom, pom, pom,
same nogi rytm ten tańczyć chcą,
więc podajmy sobie ręce, raz, dwa, trzy
i zatańczmy dookoła ja i ty.

Ref.
Rom, pom, pom, rom, pom, pom,
chciałbym stanąć w miejscu, ale nogi tańczyć chcą.
Rom, pom, pom, rom, pom, pom,
ja chcę stanąć, nogi tańczyć chcą. (bis)

II
Teraz się odwróćmy, jeden skok,
podajemy ręce tyłem w bok.
Kołyszemy się w rytm tańca, raz i dwa
i zabawa przedszkolaków dalej trwa.

Ref.
Rom, pom, pom...

III
Zawiążemy koło wszyscy wraz,
unieść ręce w górę nadszedł czas.
Cztery kroki więc do przodu, piękny skłon,
a na koniec zaśpiewamy rom, pom, pom.

Ref.
Rom, pom, pom...

Dzieci 5-6 letnie (oddział V) m-c czerwiec

Hej przedszkole ukochane

1. Gdy maj nadchodzi i kwitną kwiatki
A ty już kończysz swe siedem lat
Żegnasz zerówkę lub sześciolatki
I zaraz ruszysz dalej w świat

Ref; Hej przedszkole ukochane, co bez ciebie zrobię ja
Może jednak tu zostanę jeszcze rok a może dwa

2. A kiedy czerwiec jak woda płynie
Na dworze lata nadchodzi dzień
Dla wszystkich chłopców i dla dziewczynek
Przedszkole właśnie kończy się

Ref; Hej przedszkole ukochane, co bez ciebie zrobię ja
Może jednak tu zostanę jeszcze rok a może dwa

3. Rzec „do widzenia” trzeba na drogę
Bo po wakacjach nie wrócisz już
Wspominaj często przedszkolne progi
By miłych wspomnień nie krył kurz.

Ref; Hej przedszkole ukochane, co bez ciebie zrobię ja
Może jednak tu zostanę jeszcze rok a może dwa

„Laurka dla tatusia”

„Dla kogo ta laurka w słońcu w zieleni, w chmurkach?
Dla kogo każda córka, dla kogo każdy synek 
maluje dzisiaj kwiaty, przynosi upominek?
Dla kogo jest ten wierszyk?
I życzeń sto od dzieci?
Już wiecie? Oczywiście – 
dla wszystkich tatusiów na świecie”.

Dzieci 6 letnie (oddział VI) m-c czerwiec

„Mój tatuś”

„Mój tatuś, jak każdy tatuś wszystko zrobić potrafi: 
umie zegar naprawić i ucho przyszyć żyrafie, 
umie baśń opowiedzieć i podnieść mnie tak wysoko, 
abym świat cały zobaczył, a co najmniej swój pokój.
Ale najbardziej lubię, kiedy w piłkę gramy 
i gdy w kiosku na rogu kupuje kwiaty dla mamy”.

Dzieci 6 letnie (oddział VI) m-c czerwiec

Podajmy sobie ręce”

Chociaż świat dokoła
Dziwny jest i wielki 
A my tacy mali
Mali jak kropelki

Ref. Podajmy sobie ręce
W zabawie i w piosence
W ogródku przed domem
Na łące znajomej

Podajmy sobie ręce
Przez burze i przez tęcze
Pod gwiazdą daleką 
Nad rzeczką i rzeką
Kiedy nagle z bajki
Zniknie dobra wróżka
Kiedy szary smutek
Wpadnie do fartuszka

Ref. Podajmy ..........................

Choć nas czasem dzielą 
Nieprzebyte góry
Nieskończone drogi 
Zachmurzone chmury

Ref. Podajmy .....................


„Szkoła czeka”

Szkoła, czeka na nas, szkoła,
więc z przedszkolem żegnam się.
Dzwonek w szkole dziś mnie woła,
pilnym uczniem już być chcę.

ref. Tu ławeczki są za małe
i krzesełka małe też.
Sala w szkole stoi pusta,
poznać z nami też się chce.
Na przygodę nas zaprasza,
miła Ola, piesek As.
Nowe książki mami i kredki,
więc do szkoły iść już czas.

Ładnie jestem dziś ubrany,
bo żegnamy przecież się,
Patrzę czasem w stronę mamy,
łezka w oku kręci się.

ref. Lecz nie będę dzisiaj płakać
choć ostatni to jest dzień.
Pójdę śmiało nową drogą,
jest ciekawa, to już wiem.
Na przygodę mnie zaprasza
miła Ola, piesek As.
Nowe książki mami i kredki,
więc do szkoły iść już czas.

„Kolega z przedszkola”

Mój kolego z przedszkola,
mamy po siedem lat, tak, tak, tak.
Śmieje do nas się świat, tak, tak, tak,
czeka szkoła.
Mój kolego z przedszkola,
miło było cię znać, tak, tak, tak.
Ale żegnać się czas tak, tak, tak.
szkoła woła.

ref.: W przedszkolu było super,
na sto dwadzieścia dwa,
Powtórzyć chciałbym tamte dni,
jeszcze jeden raz. (bis)

Koleżanko z warkoczem,
to już ostatni dzień, tak, tak, tak.
Może spotkamy się, tak, tak, tak,
może nie.
Koleżanko z warkoczem,
smutno trochę mi jest, tak, tak, tak.
Że nie zobaczę cię,
jak co dzień.

ref.: W przedszkolu było super...


„Przedszkole pod topolą”

Są na świecie ogromne wieżowce,
autostrady i duże ulice,
tyle domów, i mieszkań,
i ludzi, że paluszków nie starczy, 
by zliczyć.

Ale jedno jest przedszkole pod topolą -
to przedszkole, w którym zawsze jest wesoło,
tu gdzie każde dziecko śmieje się do dziecka
i gdzie uśmiech tak się toczy jak piłeczka.

Są przedszkola jak chatki z piernika,
okna mają wesołe jak słońce,
a w ogródkach drewniane
koniki i huśtawki na wietrze tańczące.

Ale jedno jest przedszkole pod topolą -
to przedszkole, w którym zawsze jest wesoło,
tu gdzie każde dziecko śmieje się do dziecka
i gdzie uśmiech tak się toczy jak piłeczka.

Dzieci 3-4 letnie (oddział II) m-c czerwiec

„Lody”

1.LATO NASTAŁO, SŁONKO WYJRZAŁO,
CIEPŁYM PROMYCZKIEM ZIEMIĘ OGRZAŁO.
LUDZIOM GORĄCO, SZUKAJĄ CIENIA,
A JA ZABIERAM SIĘ DO JEDZENIA.

REF. LODY, LODY, ZIMNE LODY,
SĄ NAJLEPSZE DLA OCHŁODY.
KIEDY SŁONKO MOCNO GRZEJE,
JEDZĄC LODY JA SIĘ ŚMIEJĘ.

2.LATO GORĄCE, WSZĘDZIE JEST SŁOŃCE,
W STOPY AŻ PALI TRAWA NA ŁĄCE.
DZIECI SIĘ BAWIĄ I NIE PRZEJMUJĄ,
GDYŻ ICH W UPAŁY LODY RATUJĄ.

Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c maj

Mama w kuchni

Mama krząta się w kuchni od rana,
myśli wciąż o niebieskich migdałach,
gdy pytamy – co ugotowała:
dla was pieczeń mam z hipopotama.

Ref: Nasza mama ,mama zadumana,
mama zadumana cały dzień, 
błądzi myślami daleko,
codziennie przypala mleko,
na łące zrywa kwiaty 
i sól sypie do herbaty.

Nasza mama – niezwykła kucharka,
krokodyla wrzuciła do garnka,
krasnoludek wpadł jej do herbaty, 
w piecu piecze się zegarek taty.

Ref: Nasz mama...

Ten krokodyl, co uciekł z ogródka,
w przedpokoju chciał zjeść krasnoludka.
Choć zegarek czuje się fatalnie,
obiad był dziś bardzo punktualnie.

Ref: Nasza mama...

Dzieci 4-letnie (oddział III) m-c maj

PIOSENKI:
Była sobie żabka mała

Była sobie żabka mała 
re re kum kum, re re kum kum, 
która mamy nie słuchała 
re re kum kum bęc. 

Na spacery wychodziła 
re re kum kum, re re kum kum, 
innym żabkom się dziwiła 
re re kum kum bęc. 

Ostrzegała ją mamusia 
re re kum kum, re re kum kum, 
by zważała na bociusia 
re re kum kum bęc. 

Przyszedł bociek niespodzianie 
re re kum kum, re re kum kum, 
i zjadł żabke na śniadanie 
re re kum kum bęc. 

A na brzegu stare żaby 
re re kum kum, re re kum kum, 
rajcoway jak te baby 
re re kum kum bęc. 

Jedna drugiej żabie płacze 
re re kum kum, re re kum kum, 
"Już jej nigdy nie zobaczę" 
re re kum kum bęc. 

Z tego taki morał mamy 
re re kum kum, re re kum kum 
trzeba zawsze słuchać mamy 
re re kum kum bęc. 

" Powiedziała mi to lala”.
Powiedziała mi to lala 
I powiedział mi to miś 
Nie zapomnij, że w przedszkolu 
Mamy święto mamy dziś
Nie martw się kosmaty misiu
I laleczko nie martw się
Ja pamiętam o tym dobrze 
Każde dziecko o tym wie.
Ref.: Bo święto mamy jest raz w roku 
Tylko raz, tylko raz
Czekałam na nie niecierpliwie
Długi czas długi czas /2x
Ucieszyła się laleczka i ucieszył się też miś
Że pamiętam o swej mamie
I o świecie które dziś
Nie zapomnę nawet wtedy
Kiedy minie wiele lat
Bardzo kocham swoją mamę
Bez niej nie istnieje świat. 

WIERSZE:

Barwy ojczyste
Czesław Janczarski
Powiewa flaga, 
gdy wiatr się zerwie.
A na tej fladze 
biel jest i czerwień.
Czerwień to miłość, 
biel - serce czyste.
Piękne są nasze 
barwy ojczyste.

„Zielone żabki”
 E. Stadtmüller 

Zielone żabki nad zielonym stawem
urządziły sobie zieloną zabawę.
W zielone się listki ślicznie wystroiły 
i w zielonej trawie walczyka tańczyły.
A kiedy pod wieczór były już zmęczone, 
to z pasikonikiem 
zagrały... w zielone. 

„Serduszko”
Duże, czerwone serduszko
Gorąco świecące słoneczko.
Od dziecka twego ukochanego
To prezent dla ciebie mateczko.

Olbrzymie bukiety kwiatów
Niosą dziś wszystkie dzieci.
Wietrzyk nucący piosenkę dla mamy
Po niebie przed siebie w dal leci.


„Laurka” 
Wymaluję na laurce czerwone serduszko,
Ptaka, co ma złote piórko i kwiaty w dzbanuszku.
Żyj mamusiu moja miła sto lat albo dłużej!
Bądź wesoła i szczęśliwa, zdrowie niech Ci służy! 

Dzieci 5,6-letnie (oddział V) m-c maj

POLSKA” 

1. Czy to noc, czy to dzień 
w kraju naszym pięknie jest. 
Już od morza, aż po góry. 
Szczyty Tatr cudne są, 
Giewont dumnie pręży pierś 
i wzlatuje ponad chmury. 

ref. Bo to nasz kraj,
nasza Ojczyzna.
Językiem mym –
piękna polszczyzna. 
Polska ziemia wzdłuż i wszerz
najcenniejsza dla mnie jest,
zawsze będę mieszkać tutaj./ bis

2. Jezior blask, morza szum,
wszystko dla mnie piękne jest
w ukochanym kraju moim.
Tutaj las, jezior blask
każdym latem wzywa nas,
Wiatr kołysze białe chmury.

ref. Bo to nasz kraj,
nasza Ojczyzna.
Językiem mym –
piękna polszczyzna. 
Polska ziemia wzdłuż i wszerz 
najcenniejsza dla mnie jest, 
zawsze będę mieszkać tutaj./ bis

Bukiecik dla mamy
W. Ścisłowski

Dziś dla ciebie mamo
Świeci słońce złote
Dla ciebie na oknie
Usiadł barwny motyl

Dziś dla ciebie mamo
Płyną białe chmurki
A wiatr je układa
W świąteczne laurki

Dziś dla ciebie mamo
Śpiewa ptak na klonie
I dla ciebie kwiaty
Pachną też w wazonie

Dzisiaj droga mamo
Masz twarz uśmiechniętą –
Niechaj przez rok cały
Trwa to twoje święto

Dzieci 5-letnie (oddział IV) m-c kwiecień

Tańczące pisanki

Dorota Gellner

O! Tańczą pisanki!
Gdzie tańczą?
Na stole!
Parami! Trójkami!
I bawią się w kole!
I strasznie się pchają!
I strasznie się tłoczą!
A jeszcze do tego
okropnie chichoczą!
Aż głowa mi puchnie
od wrzasków i pisków,
i od tych podskoków
wśród barwnych półmisków!
I chociaż to wszystko
wygląda dość ładnie,
to nie wiem, co będzie,
gdy któraś upadnie…


Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c kwiecień

POLSKA 
Słowa i muzyka 
Katarzyna Komińska

I. Czy to noc, czy to dzień
w kraju naszym pięknie jest.
Już od morza, aż po góry.
Szczyty Tatr cudne są,
Giewont dumnie pręży pierś
i wzlatuje ponad chmury.

Ref. Bo to nasz kraj,
nasza Ojczyzna. 
Językiem mym - 
piękna polszczyzna.
/Polska ziemia wzdłuż i wszerz
najcenniejsza dla mnie jest,
zawsze będę mieszkać tutaj./bis

II. Jezior blask, morza szum,
wszystko dla mnie piękne jest
w ukochanym kraju moim.
Tutaj las, jezior blask
każdym latem wzywa nas,
wiatr kołysze białe chmury.

Ref. Bo to nasz kraj,
nasza Ojczyzna. 
Językiem mym - 
piękna polszczyzna.
/Polska ziemia wzdłuż i wszerz
najcenniejsza dla mnie jest,
zawsze będę mieszkać tutaj./bis

Dzieci 4-letnie (oddział III) m-c kwiecień

„Ekologiczny superman” Adam Wacławski

Ja zostanę supermanem,
będę dbał o całą Ziemię.
Zrobię wszystko co w mej mocy,
by udzielić jej pomocy.

Będę wszystkim dawał rady,
gdzie wyrzuca się odpady.
I nauczę wszystkie dzieci
jak się segreguję śmieci.

Sprzątnę z nieba brudne dymy.
Nie pozwolę by kominy
nam powietrze zatruwały,
świat na czarno farbowały.

Nie daruję też nikomu
kto na Ziemi po kryjomu
będzie wrzucał wprost do rzeki
beki, z których płyną ścieki.

Więc słuchajcie przyjaciele!
Wy pomóżcie mi w tym dziele,
i dla Ziemi zróbmy wszystko,
by nie zmienić jej w śmietnisko.


"Ślimak" 
Artur Oppman

Ładny ślimaku,
tyś mały przecie,
ciężko Ci chodzić
z domkiem na grzebiecie.

Chociaż mi ciężko,
niech już tak będzie,
za to mieszkanie
mam z sobą wszędzie.

Mój ty ślimaku,
pokaż mi roki
a ja Ci sera
dam na pierogi.

Dzięki za prezent,
do nóg upadam,
ja nie pierogi,
lecz listki jadam.

Idzie do nas wiosna

Kiedy wiosna przyszła do nas, roześmiana i zielona
Razem z wiosną wszystkie dzieci zaśpiewały tak:
Zielona trawa, zielony mech, zielona żaba
Rech, rechu, rech!
 
W lesie kwitnie już zawilec, obudziły się motyle,
A wieczorem nad łąkami słychać żabi śpiew:
Zielona trawa, zielony mech, zielona żaba Rech, rechu, rech!
 
Rosną kwiaty, rosną liście, rosną szybko dzieci wszystkie
Przyleciały już bociany i klekoczą tak:
Zielona trawa, zielony mech, zielona żaba
Rech, rechu, rech!

Z JAJKIEM I ZAJĄCEM 
sł. i muz. K. Bożek – Gowik

Skacze drogą zając, skacze pomalutku,
przykucnął za płotem, hop, i już w ogródku.
Kic, kic, kic, cichutko skrada się do domu,
każdemu zostawia prezent po kryjomu.

Ref. Święta wielkanocne z jajkiem i zającem,
słoneczne, pachnące święta wielkanocne.

Idą chłopcy drogą, idą pomalutku,
przykucnęli cicho, hop,, i już w ogródku.
Naraz śmiech i wrzawa. ”Śmigus – dyngus!” – krzyczą
i dziewczynki łapią, i wodą je chlapią. 
Ref. Święta wielkanocne z jajkiem i zającem,
słoneczne, pachnące święta wielkanocne.

"Ufoludki"

1.Gdzieś na krańcach galaktyki,
tam, gdzie gwiazdy wciąż mrugają,
zamieszkują ufoludki,
co na głowach czułki mają.
Są zielone tak jak żabki
i gumowe mają stroje,
kiedyś może nas odwiedzą,
jednak tego się nie boję.

Ref.
Ufoludki, ufoludki,
są przyjazne tak jak kotki,
a kto mówi, że są groźne,
ten rozsiewa zwykłe plotki,
ten rozsiewa zwykłe plotki.

2.Podróżują w swych rakietach,
przemierzając kosmos cały.
Chciałbym robić to, co one,
jednak jestem jeszcze mały.
Gdy dorosnę jestem pewien,
że odwiedzę ich planety,
może nawet mnie zaproszą
do środka swojej rakiety.

Ref.
Ufoludki, ufoludki,
są przyjazne tak jak kotki,
a kto mówi, że są groźne,
ten rozsiewa zwykłe plotki,
ten rozsiewa zwykłe plotki. 

Dzieci 3,4-letnie (oddział II) m-c luty

WIOSNA

1. Promyk słońca wyjrzał zza chmury
I zobaczył świat szarobury.
I pomyślał: "Kto tu pomoże?
Świat taki szary być nie może!" 

Ref. Kto obudzi pąki kwiatów? (WIOSNA!)
Kto pokaże gniazda ptakom? (WIOSNA!)
Kto wygoni misia nory?(WIOSNA) 
Zazieleni pola, bory?(WIOSNA)

2. Promyk słońca spotkał wiosenkę
I zaśpiewał krótką piosenkę.
Daj, wiosenko, kwiatków troszeczkę
I obudź misia, obudź rzeczkę.

Ref. Kto obudzi pąki kwiatów? (WIOSNA!)…

3. I wiosenka go posłuchała,
Kolorowe kwiaty nam dała.
Zabłysnęła w krąg kolorami
I już zostanie teraz z nami.

Ref. Obudziła pąki kwiatów! (WIOSNA!)
Pokazała gniazda ptakom! (WIOSNA!)
Wygoniła misia nory! (WIOSNA)
Ożywiła pola, bory!

„PSZCZÓŁKA”

1. Pszczółka śpi w ogrodzie,
raz, dwa, trzy,
ubrudzona w miodzie
raz, dwa, trzy

ref. My dokoła niej chodzimy
i się wcale nie boimy,
raz ,dwa, trzy i raz ,dwa ,trzy

2. Pszczółka się zbudziła
raz, dwa ,trzy,
nóżką poruszyła,
raz, dwa ,trzy

ref. Kogo dotknie mała pszczoła,
musi tańczyć z nią dokoła,
raz, dwa, trzy i raz ,dwa, trzy.

Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c marzec

ZIELONY SEN

Jeszcze zimno,
jeszcze szaro,
jeszcze smutno
kraczą wrony,
ale już
znajoma wierzba
miała w nocy sen zielony.
Sen zielony
jak liść świeży,
jak soczyste pierwsze trawy!
Kto nie wierzy,
niech nie wierzy,
niech zapyta, kto ciekawy.
Choć uśpiona
jeszcze ziemia
i tak skąpy promień słońca,
to już wiosna z wiatrem leci
z zielonego świata końca!

Dzieci 4-letnie (Oddział III) m-c marzec

Marzec

Wybiegł zając z lasu,
szukał oziminy.
Spotkał się ze sroczką:
- Jakie masz nowiny?
- Przyszedł dzisiaj marzec,
przyszedł w chmurek tłumie.
Chce pogodą rządzić,
lecz rządzić nie umie.
Pomaga mu zima
i wiosenka młoda:
rano deszcz ze śniegiem,
w południe pogoda.
Nocą szczypie mrozik,
że trudno wytrzymać...
Sama teraz nie wiem,
wiosna to czy zima...



WIOSNA TUŻ, TUŻ
Gdy ozimina szumieć zaczyna,
że nie powróci mróz,
to po tym można od razu poznać,
że wiosna jest tuż, tuż! /bis/
Śpiewa skowronek dźwięcznie jak dzwonek,
że gniazdko ma wśród zbóż,
to po tym można od razu poznać,
że wiosna jest tuż, tuż! /bis/
Krążą nad domem boćki znajome,
goście zza siedmiu mórz,
to po tym można od razu poznać,
że wiosna jest tuż, tuż! /bis/
Gdy zerwiesz bazie małe na razie,
zaraz je w wodę włóż,
to po tym można od razu poznać,
że wiosna jest tuż, tuż! /bis/
Gdy wszystkim wkoło będzie wesoło,
gdy nikt nie zmarznie już,
to po tym można od razu poznać,
że wiosna jest tuż, tuż! /bis/

Powitalny koncert
Wiosna, wiosna dziś na łące.
Powitalny będzie koncert.
Świerszcz ma skrzypce,
skrzat bębenek:
w nutkach pięknych sto piosenek.
Już nastroił świerszczyk skrzypki.
Naraz wiatr przyleciał szybki.
Chwycił nutki,
uniósł w górę,
poszybował aż pod chmurę!

Pierwszy kwiat wiosny
Przebiśniegi białe
pierwsze zakwitają,
zieloną łodyżką
śniegi przebijają.

Śnieg wokół topnieje.
Kwiatuszek się chwieje,
wiosna go wołała,
sukienkę mu dała!

Kwiaty wiosny
Krokus, hiacynt i tulipan
wiosnę chciały dziś powitać.
Wdzięcznie wszystkim się kłaniają
między sobą coś szeptają.

Nagle deszczyk je podlewa,
miło szumią wkoło drzewa.
Do słoneczka główki wznoszą
o promyki ciepłe proszą.

W marcu
Raz śnieg pada, 
a raz deszczyk. 
Na jeziorze 
lód już trzeszczy. 

Błękit nieba 
lśni w kałuży, 
bałwan w słońcu 
oczy mruży. 

- Koniec zimy. 
Przerwa. 
Dzwonek. 
- To nie dzwonek, 
to skowronek! 

Dzieci 5,6-letnie (oddział V) m-c marzec

BAJKOWE PIOSENKI 

Nie Mruczek, nie Burek, nie jeż, nie ptak -
Czerwony Kapturek - to ja zwę się tak.
Mam warkoczyk, modre oczy,
Buzię mam jak mak. 
Nie Mruczek, nie Burek
Nie jeż, nie ptak - Czerwony Kapturek
To ja zwę się tak. 
W tej chatce, przy mamie mój cały świat,
Nie psocę, nie kłamię, a mam siedem lat.
Nie znam troski, śpiewam piosnki,
Kocham każdy kwiat.
Pobiegnę na wzgórek, a las mi gra,
Czerwony Kapturek, to ja, właśnie ja!

Wilk
W las dam nurka i Kapturka sprytnie zmylę.
W mą pułapkę złapię babkę już za chwilę.
Gdy w brzuchu burczy, dostaję kurczy
I jem wszystko, że aż furczy,
Taki ze mnie wilk!
Moim wrogom dzisiaj srogą dam nauczkę,
Bo mam chrapkę i na babkę i na wnuczkę.
Gdy w brzuchu burczy, dostaję kurczy
I jem wszystko, że aż furczy,
Taki ze mnie wilk!

Wiosna
Przyszła do nas pani wiosna,
cała w sukni z kwiatów.
Uśmiechnięta i radosna,
wśród lecących ptaków.
     Powróciły z nią bociany,
     z dalekiej Afryki.
     Żaby w stawie się zbudziły,
     misie i jeżyki.
W krzewach słychać śpiew skowronka,
słonko mocniej grzeje.
Na listeczku śpi biedronka,
wiatr leciutko wieje.
    Witaj wiosno! Piękna pani,
    Cieszy nas twój powrót;
    Zieleń liści, świerszczy granie,
    kwiatów pełen ogród.

Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c luty

Kolorowy śnieg

Czy wam nie przyszło nigdy do głowy,
że śnieg powinien być kolorowy?
Albo zielony, albo czerwony,
liliowy albo beż.

Śnieg ten lepiłoby się wspaniale,
a bałwan biały nie byłby, ale
albo zielony, albo czerwony,
liliowy albo beż.

Śnieżki tak samo w zimowej porze
byłyby wtedy w jakimś kolorze:
albo zielone, albo czerwone,
liliowe albo beż.

Bardzo kolory by się przydały,
a tu tymczasem wciąż pada biały,
biały bielutki, miękki mięciutki,
świeży, świeżutki śnieg.

Dzieci 5, 6-letnie (Oddział V) m-c luty

Taka zima to jest zima 

Taka zima to jest zima – 
rzeki w biegu mróz zatrzymał, 
biały ten i tamten brzeg, 
co dzień pada śnieg, śnieg, śnieg. 
Sroka na gałęzi skrzecze, 
że twardnieje lód na rzece. 
Gdy idę aleją lip, 
słyszę śniegu skrzyp, skrzyp, skrzyp. 
Z roześmianą dzisiaj twarzą 
sprawdzam kartki kalendarza. 
Mamy luty– zima już, 
a na dworze mróz, mróz, 

Bałwankowa rodzina 

I. Stoisz smutny, nasz bałwanku,
ze spuszczoną głową.
Może chciałbyś mieć przy sobie
panią Bałwankową?

Oj, tak, tak!
Oj, tak, tak!
Dobrej żony
wciąż mi brak!
Oj, tak, tak!
Oj, tak, tak!
Bałwankowej brak!

II. Ma korale z jarzębiny
Bałwankowa żona,
ale łatwo poznać z miny
że dziś jest zmartwiona.

Oj, tak, tak!
Oj, tak, tak!
Mego synka
jeszcze brak!
Oj, tak, tak!
Oj, tak, tak!
Synka jeszcze brak!

III. Stoi bałwan z Bałwankową,
w środku zaś Bałwanek.
Jeszcze chwila i rozpoczną
bałwankowy taniec.

Oj, tak, tak!
Oj, tak, tak!
Przydałby się
jeszcze brat!
Oj, tak, tak!
Oj, tak, tak!
Przydałby się brat!

IV. Już wesołe dwa bałwanki
tańczą z rodzicami,
i my także się pobawmy
razem z bałwankami.

Oj, tak, tak!
Oj, tak, tak!
Zatańcz z nami
raz i dwa!
Oj, tak, tak!
Oj, tak, tak!
Zatańcz raz i dwa!

Dzieci 4-letnie (oddział III) m-c luty

BAL W PRZEDSZKOLU
Słowa i muzyka : T. Wójcik

Dziś w przedszkolu wielki bal,
tańczy razem ze sto par.
Lalka Barbie, miś Puchatek,
w czerwonym kubraczku skrzatek.
Ref.
Tralalalala, tralalala,
każdy dobry humor ma./bis

Trzy księżniczki, bury miś
tańczą walca raz, dwa, trzy.
Zorro z Batmanem pomyka,
wesoło dziś gra muzyka.
Ref.
Tralalalala...

PADA ŚNIEG
sł. F. Mruczek, muz. Z. Konic

Pada śnieg, pada śnieg
od samego rana,
Kasiu chodź, Jasiu chodź,
dróżka zasypana.

Pada śnieg, pada śnieg,
konie ciągną sanie,
Kasiu chodź, Jasiu chodź,
bałwan dzisiaj stanie.

Pada śnieg, pada śnieg,
bałwan już gotowy,
oczka dwa czarne ma,
oczka węgielkowe.

BAŁWAN
Z Wroński

Pięknego bałwana
ulepiły dzieci,
ma czarne guziki
i biały żakiecik.

W ręku trzyma miotłę,
garnek ma na głowie.
Może nam zimową
bajeczkę opowie?

Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c luty

WITAMINKI

1. Gdzie mieszkają witaminki.
Oj gdzie, gdzie? Oj gdzie, gdzie? 
Są w owocach i warzywach.
To się wie! To się wie! 

Ref. Czy to marchew, czy malina.
Czy to burak, czy cytryna.
To w owocach i warzywach
Zawsze mieszka witamina.

2. Co nam dają witaminki.
Oj co, co? Oj co, co?
One dają samo zdrowie.
To jest to! To jest to!

Ref. Czy to marchew, czy malina.
Czy to burak, czy cytryna.
To w owocach i warzywach
Zawsze mieszka witamina.(2x)

SMAK GIMNASTYKI

1. Na świeżym powietrzu
Gimnastyka z rana
Smakuje tak dobrze
Jak bita śmietana.

Ref. Rączki w górę.
Dwa podskoki.
Ćwicz codziennie
Będziesz zdrowy.(2x)

2. Bardzo lubię ćwiczyć.
To jest oczywiste.
Dzięki gimnastyce
Dobrą mam kondycję.

Ref. Rączki w górę.
Dwa podskoki.
Ćwicz codziennie
Będziesz zdrowy.(2x)

Dzieci 5-letnie (oddział V) m-c luty

Bałwankowa rodzina 
Marek Głogowski

1. Stoisz smutny, mój bałwanku,
ze spuszczoną głową.
Może chciałbyś mieć przy sobie
panią Bałwankową?

Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!
Dobrej żony wciąż mi brak!
Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!
Bałwankowej brak!

2. Ma korale z jarzębiny
Bałwankowa żona,
ale łatwo poznać z miny,
że dziś jest zmartwiona.

Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!
Mego synka jeszcze brak!
Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!
Synka jeszcze brak!

3. Stoi bałwan z Bałwankową,
w środku zaś Bałwanek.
Jeszcze chwila i rozpoczną
bałwankowy taniec.

Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!
Przydałby się jeszcze brat!
Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!
Przydałby się brat!

4. Już wesołe dwa bałwanki
tańczą z rodzicami,
i my także się pobawmy
razem z bałwankami.

Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!
Zatańcz z nami raz i dwa!
Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!
Zatańcz raz i dwa!

Zamek z lodu
Dorota Gellner

Mróz wynajął zamek z lodu.
W zamku było mnóstwo schodów.
Kiedy Mróz się po nich wdrapał,
to potwornie się zasapał
i wykrzywił się okropnie:
po co mi te wszystkie stopnie?
Balustrady i poręcze?
Po co ja się tu tak męczę?
Niepotrzebne mi zamczysko!
Wolę moje lodowisko!
Skoro w zamku nie ma windy,
niech wynajmie go ktoś inny!

Dzieci 5-letnie (oddział IV) m-c styczeń

„Polka dla babci i dla dziadka”

1. Dziś w przedszkolu piękny bal,
    bal wspaniały na sto par.
    Bal dla dziadków i dla babć
    pięknie zapraszamy was.

Ref.: To jest polka dla dziadziusia
         i dla babci i dla wnusia.
         Kto poleczkę naszą zna,
         niech zatańczy tak jak ja.

2. Do przedszkola zapraszamy,
    babcie, dziadków, tatę, mamę.
    Gdy tańczymy polkę wraz,
    bardzo miło mija czas.

Ref.: To jest polka dla dziadziusia
         i dla babci i dla wnusia.
         Kto poleczkę naszą zna,
         niech zatańczy tak jak ja.

„Życzenia dla Babci i Dziadka”

Dziś słoneczko jasno świeci,
zima biała śpiewa.
A w przedszkolu przedszkolaki 
składają życzenia.

Wszystkim babciom,
wszystkim dziadkom
zdrowia, pomyślności
uśmiechów na co dzień
i dużo radości.

Dziękujemy wam dziadkowie,
to bardzo wam się chwali,
żeście nam rodziców
tak dobrze wychowali!

Bez was smutny byłby świat!
Żyj nam babciu,
Żyj nam dziadku
co najmniej dwieście lat!

Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c styczeń

„Polka dla babci i dla dziadka”

1. Dziś w przedszkolu piękny bal,
    bal wspaniały na sto par.
    Bal dla dziadków i dla babć
    pięknie zapraszamy was.

Ref.: To jest polka dla dziadziusia
         i dla babci i dla wnusia.
         Kto poleczkę naszą zna,
         niech zatańczy tak jak ja.

2. Do przedszkola zapraszamy,
    babcie, dziadków, tatę, mamę.
    Gdy tańczymy polkę wraz,
    bardzo miło mija czas.

Ref.: To jest polka dla dziadziusia
         i dla babci i dla wnusia.
         Kto poleczkę naszą zna,
         niech zatańczy tak jak ja. wiele,

Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c styczeń

"Kalendarz ma kartek wiele”

Kalendarz ma kartek wiele,
czarne na co dzień, 
czerwone w niedziele,
zrywam dziś kartkę,
znowu zwykła strona.
Lepsza na dzień babci 
byłaby zielona,
albo żółta, słoneczna,
pachnąca jak róża, 
zrobię Ci kalendarz babciu,
kiedy będę duża.

Dzieci 5-letnie (Oddział IV) m-c grudzień

Weźmy się za ręce
Ewa Szelburg- Zarembina

Weźmy się za ręce,
chłopcy i dziewczynki,
zatańczymy razem dokoła choinki.

Dokoła choinki
jest tu miejsca dosyć.
Może by i inne dzieci też zaprosić?

Prosimy, prosimy,
przyjdźcie do nas w gości
w to wesołe święto,
w to Święto Radości!

To są święta

1.Święta, święta zaczynamy,
choineczkę ubieramy.
Pięknie będzie lśnić! (x 3)

Już bombeczki zawieszone,
wszystkie lampki zapalone.
Och, jak pięknie lśni! (x 3)

Ref.: Bo to są święta!
Bo to są święta!
I każda buzia jest uśmiechnięta.
To czas radości, oczekiwania
na narodziny Jezusa Pana.

2.Pod choinką są prezenty,
przyniósł je Mikołaj święty.
Cóż tam może być?! (x3)

Wszyscy rączki zacieramy
i prezenty otwieramy.
Och, jak miło jest! (x3)

Ref.: Bo to są święta!
Bo to są święta!
I każda buzia jest uśmiechnięta.
To czas radości, oczekiwania
na narodziny Jezusa Pana.

Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c grudzień

SIWY MRÓZ 
Tadeusz Kubiak

Idzie siwy mróz po lesie, 
wielki wór podarków niesie. 
Dla niedźwiedzia - miodu dzbanek,
Dla sarenek - pęk sasanek,
Dla zająca - nauszniki,
Dla sikorek - dwa karmniki,
Dla wiewiórek - orzechów skrzynkę,
A dla dzieci śliczną choinkę.

Dzieci 5,6-letnie (Oddział V) m-c grudzień

Gore gwiazda Jezusowi

Gore gwiazda Jezusowi w obłoku w obłoku 
Józef z Marią asystują przy boku, przy boku

Ref.:
Hejże ino dyna, dyna, narodził się Bóg dziecina
W Betlejem, w Betlejem
Hejże ino dyna, dyna, narodził się Bóg dziecina
W Betlejem, w Betlejem

Wół i osioł w parze służą przy żłobie, przy żłobie
Huczą, buczą delikatnej osobie, osobie 

Ref.

Pastuszkowie z podarunki przybiegli, przybiegli
W koło szopę o północy oblegli , oblegli

Ref. 

Anioł Pański sam ogłosił te dziwy , te dziwy
Których oni nie słyszeli jak żywi, jak żywi

Ref.

Anioł Pański kuranciki, wycina, wycina
Stąd pociecha dla człowieka jedyna, jedyna

Ref.

Weźmy się za ręce
E.Szelburg-Zarembina

Weźmy się za ręce,
chłopcy i dziewczynki,
zatańczymy razem 
dokoła choinki.

Dokoła choinki,
jest tu miejsca dosyć,
może by i inne 
dzieci tez zaprosić?

Prosimy, prosimy,
przyjdźcie do nas w gości,
w to wesołe święto,
w to święto radości.

Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c grudzień

To są święta

1. Święta święta zaczynamy,
choineczkę ubieramy.
Pięknie będzie lśnić! | x3

Już bombeczki zawieszone,
wszystkie lampki zapalone.
Och jak pięknie lśni! | x3

Ref. Bo to są święta!
Bo to są święta!
I każda buzia jest uśmiechnięta.
To czas radości, oczekiwania
na narodziny Jezusa Pana.

2. Pod choinką są prezenty,
przyniósł je Mikołaj święty.
Cóż tam może być?! |x3

Wszyscy rączki zacieramy
i prezenty otwieramy.
Och, jak miło jest! |x3

Ref. Bo to są święta!
Bo to są święta!
I każda buzia jest uśmiechnięta.
To czas radości, oczekiwania
na narodziny Jezusa Pana.

Dzieci 4-letnie (oddział III) m-c grudzień

ZIMOWA PIOSENKA 
I. Suchorzewska

Lubię śnieżek,
lubię śnieg, 
chociaż w oczy 
prószy.

Lubię mrozik, 
lubię mróz, 
chociaż marzną uszy.

Lubię wicher,
lubię wiatr,
chociaż mnie
przewiewa.

Lubię zimę!
Idę w świat
i wesoło
śpiewam.

WIECZÓR WIGILIJNY 
- fragment wiersza E. Śnieżkowskiej

(...)
Gwiazdka wita noc grudniową,
ludzie sobie ślą życzenia,
dziel się z każdym dobrym słowem
w czas Bożego Narodzenia.

TUPU,TUP PO ŚNIEGU 
sł. A. Galica, muz. T. Pabisiak 

Przyszła zima biała,
śniegu nasypała.
Zamroziła wodę,
staw pokryła lodem.

Ref. Tupu, tup po śniegu,
dzeń, dzeń, dzeń na sankach.
Skrzypu, skrzyp na mrozie,
lepimy bałwanka. / bis

Kraczą głośno wrony:
marzną nam ogony.
Mamy pusto w brzuszku,
dajcie nam okruszków.

Ref: Tupu, tup...

Ciepłe rękawiczki
i wełniany szalik.
Białej mroźnej zimy
nie boję się wcale.
Ref: Tupu, tup...

WESOŁA CHOINKA
sł. T. Kubiak, muz. K. Kwiatkowska

Na gałązce choinkowej
wiszą dwa jabłuszka.
Przy jabłuszku pierwszym pajac,
przy drugim kaczuszka.
Pajac biały jest jak piekarz,
mąkę ma na brodzie,
a kaczuszka złota ,jakby
kąpała się w miodzie.
Ref: Choinka, choinka,
wesoła choinka.
Choinka, choinka wesoła!

Popatrz, mamo, woła Krysia,
jak ten pajac skacze.
A czy słyszysz, mówi mama,
jak kaczuszka kwacze?
Pajac skacze, kaczka kwacze,
posłuchajcie sami,
a zajączek tuż, tuż obok
rusza wąsikami.
Ref: Choinka, choinka...!

Dzieci 3,4-letnie (oddział II) m-c listopad

PRZYSIĘGA PRZEDSZKOLAKA

Ja mały zuch!
W przyjaźń bardzo wierzę,
nigdy nie uderzę!
Każdemu pomogę
tyle ile mogę
uprzejmy i miły,
będę w każdej chwili.
I nie będę kłamał!
Win na innych zganiał.
Co mi pani powie,
wysłucham i zrobię!!

„Każdy wie, co jest złe” 

I. To, co jest złe, każdy z nas wie,
więc swojej mamusi obiecuję, że:
nie będę kłamał, bił innych dzieci,
będę po sobie zawsze sprzątać śmieci,
nie będę krzyczeć, wytykać języka,
ten, kto tak robi, niech w podskokach zmyka!
II.To, co jest złe, każdy z nas wie,
więc swojej mamusi obiecuję, że:
ja będę grzecznie bawić się z dziećmi,
będę pomagać sprzątać zabaweczki,
do innych będę uprzejmie się zwracać,
gdy starsi mówią, nie będę przeszkadzać.
III.To, co jest złe, każdy z nas wie,
a więc złym uczynkom my mówimy: nie!

Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c listopad

„Kotek się uczy”

Dość już figlów. Nasz kocina
pierwszą klasę dziś zaczyna.
Ogon? Ogon jeden mam,
policzyłem sobie sam!
Nosek — jeden. Łapką czuję.
Teraz uszy porachuję.
Dwa mam uszka! Myję dwa,
więc odpowiedź nie jest zła.
Przytulę się do kanapki,
będę teraz liczyć łapki
jedna,
druga,
trzecia,
czwarta...
Ta odpowiedź piątki warta!
Dość już mam tych kocich psot.
Jestem uczeń, a nie kot! 

Stefania Szuchowa

Dzieci 5,6 -letnie (Oddział V) m-c listopad

O DĘBIE, CO ŻOŁĘDZIE ROZDAWAŁ

Lucyna Krzemieniecka
Przyszła pod dąb wiewiórka: 
- Dębie, dębie mocarny, 
daj żołędzie do spiżarni. – 
I dąb dał. 

Przyszedł do dębu borsuk: 
- Dębie, dębie mój miły, 
już żołędzie mi się śniły. 
Daj żołędzi! 
I dąb dał. 

Przyszła do dębu myszka: 
- Dębie, dębie znajomku, 
daj żołędzi do domku! – 
I dąb dał. 

Przyszły do dębu świnki: 
- Dębie, dębie bogaczu, 
świnki z głodu aż płaczą. 
Daj żołędzi! – 
I dąb dał. 

Przyszła do dębu babcia: 
- Dębie, dębie łaskawy, 
daj żołędzi na kawę. – 
I dąb dał. 

Chociaż dawał niemało, 
jeszcze pięć mu zostało! 
A te w ziemi się skryły, 
by z nich nowe dęby były

SZEDŁ LISTOPAD
Muzyka: F. Leszczyńska, słowa: K. Różecka

Szedł listopad polną drogą 
zerwał liście z drzewa. 
Pada deszcz, pada deszcz. 
A ja sobie śpiewam. 

Zimne wiatry wieją polem 
idzie deszcz ulewa. 
Pada deszcz, pada deszcz. 
A ja sobie śpiewam. 

Słońce wstaje późnym rankiem, 
ziemi nie ogrzewa. 
Pada deszcz, pada deszcz.
a ja sobie śpiewam.

Dzieci 3-4-letnie (oddział III) m-c listopad

„JEŻ”

Igły, jak u sosny
Na grzbiecie mu wyrosły!
Ma czarny, śmieszny ryjek,
Potrafi pokonać żmiję!
Zjada tłuściutkie pędraki
My wiemy, kto to taki!
Nocny, leśny zwierz-
Nazywa się jeż!

Kolorowe Listki

A czy liście z piosenki równie chętnie spadały?

Kolorowe listki z drzewa spaść nie chciały. 
Kolorowe listki na wietrze szumiały. 
Szu, szu, szu, szumiały wesoło. 
Szu, szu, szu, wirowały w koło. 

Kolorowe listki bardzo się zmęczyły. 
Kolorowe listki z drzewa zeskoczyły. 
Hop, hop, hop, tak sobie skakały. 
Hop, hop, hop, w koło wirowały. 

Kolorowe listki spadły już na trawę. 
Kolorowe listki skończyły zabawę. 
Cicho, sza, listki zasypiają. 
Cicho, sza, oczka zamykają 

Dzieci 4-letnie (oddział III) m-c listopad

Wiersze 
„Odlot bocianów” 

Władysław Broniewski

Stadem krążą już bociany
ponad wsią rodzinną.
Odlatują w kraj nieznany,
bo im tutaj zimno.

Słychać klekot ich żałosny:
- Strach nam srogiej zimy!
Do widzenia, aż do wiosny,
wcześniej nie wrócimy!”

Hen, za morza odlatują,
tam, gdzie słonko świeci.
Mogą lecieć – nie popsują
gniazd bocianich dzieci.

„Katar”

Katar złapał mały Krzyś
Więc chusteczkę przyniósł dziś.
Wczoraj zmoczył sobie nogi,
Więc go katar złapał srogi.
Kicha, prycha, wzdycha, sapie,
Tak go mocno w gardle drapie.
Kręci w nosie, łezki płyną,
Lecz zasłania się chuściną.
Bo wie nawet małe dziecko,
Gdy masz katar – chodź z chusteczką!!!

Piosenki 
„KOLCZASTY JEŻ”

A w ogrodzie jeżyk śpi.
Zbudź się, jeżu, zbudź.
Lecz nie podam ręki ci,
bo mnie będziesz kłuć.
Chociaż na grzbiecie
jeżyk kolce ma,
to każde z dzieci
lubi go jak ja.
Mój jeżyku, odwiedź nas,
do przedszkola spiesz.
Był już kotek gościem raz,
może być i jeż.
Chociaż na grzbiecie...

„NIEGRZECZNA MYSZKA” 
muzyka: F. Leszczyńska
słowa: A. Tarczyńska

Pewna mała myszka biała 
Ciągle dzieciom przeszkadzała 
Przeszkadzała przedrzeźniała 
W wyliczanki z dziećmi grała 

Mentlik pętlik rypciu pypciu 
Kuku ryku na ręczniku 
Eus deus kosmateus 
Tere fere baks 

Dzieci kota zawołały 
Mała myszkę mu podały 
Myszka liczyć nie przestała 
I na kocich wąsa grała 

Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c listopad

WIATR PSOTNIK

Wiatr zapukał w okno do dzieci:
halo hej! Starszaki jak leci?
Nie chce mi się biegać po polach
przyjdę do waszego przedszkola.

Ref. Wietrzyku psotniku,
masz chmurki przegonić
utulić sarenki w lesie
kałuże osuszyć i liście posprzątać
bez ciebie cóż zrobi jesień!

A ja chcę rozkręcać zabawki
albo rozkołysać huśtawki.
Wolę dmuchać w trąbki, piszczałki
zbudzić wasze misie i lalki.

Ref. Wietrzyku psotniku.......

Dzieci 4-letnie (oddział III) m-c październik

Danuta Gellner
PORTRET JESIENI

Oto jesień
na portrecie.
Na jesiennym
śpi bukiecie.
Wcale oczu
nie otwiera,
chociaż szyszka
ją uwiera,
choć ją kasztan
kłuje w nos -
taki już
Jesieni los.

słowa i muzyka T. Wójcik
SMACZNE WARZYWA

I
Rudą marcheweczkę
lubią wszystkie dzieci,
a gdy ją wyciśniesz,
zdrowy soczek leci.
Ref: Ciach, ciach, ciach, pokroimy.
Surówkę zrobimy. /bis

II
Listeczki sałaty
zajączki zjadają,
dlatego po łące
tak szybko biegają.
Ref: Ciach, ciach...

III
Bo wszystkie warzywa,
jeśli tego nie wiesz,
to są witaminki
dla mnie i dla ciebie.
Ref: Ciach, ciach...

Tadeusz Kubiak
JEŻ

Chodzi jeż po ścieżce,
księżyc w drzewach świeci.
Choć ma ostre kolce -
jeż nie kłuje dzieci.

Staje pod jabłonką
cichutko na dole -
czeka, aż jabłuszko
spadnie mu na kolec.


Już opadły liście
Już opadły liście, 
wiatr wesoło gra.
Idą dzieci i śpiewają:
tra, la, la, la, la.
Idą dzieci i śpiewają:
tra, la, la, la, la.
Liści bukiet w ręku, 
Idą dzieci i śpiewają :
tra, la, la, la, la.
Idą dzieci i śpiewają:
tra, la, la, la, la.
Kolorowy listek Wojtek Pani da.
Idą dzieci i śpiewają :
tra, la, la, la, la.
Idą dzieci i śpiewają:
tra, la, la, la, la.

Dzieci 5-letnie (oddział IV) m-c październik

„Idzie jesień”
1. Jestem jesień z pełnym koszem
    z pełnym koszem
    Dobre rzeczy wam przynoszę:
    Jabłka, śliwki, gruszki- bery, 
    pomidory i selery, 
    pomidory i selery.

2. Przyszła jesień do gosposi, 
    do gosposi:
    Czy gosposia o coś prosi?
    O coś prosi?
    Mam kapustę do kwaszenia, 
    dobre grzyby do suszenia, 
    dobre grzyby do suszenia.

3. Jestem jesień z wielkim koszem, 
    z wielkim koszem.
    Zajadajcie bardzo proszę, 
    bardzo proszę.
    Ludzie biorą te podarki
    i chowają do spiżarki.

„Jesień u fryzjera”
Przyszła jesień
do fryzjera:
- Proszę mną się zająć teraz!
Lato miało włosy złote,
ja na rude mam ochotę.
No, bo niech pan
spojrzy sam,
rudo tu i rudo tam...
Mówi fryzjer:
- Rzeczywiście!
Dookoła rude liście,
ruda trawa, rude krzaki,
chyba modny kolor taki.
Szczotka,
grzebień,
farby fura,
już gotowa jest fryzura.
Woła jesień: - W samą porę!
Płacę panu muchomorem!

Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c październik

Jesienna wróżka

Gdy ugryzę czerwone jabłuszko,
to zostanę
jesienną Wróżką! 
Na kucykach, zamiast wstążek,
jesień liście mi zawiąże
i naszyje na fartuszek szlaczek z małych złotych gruszek. 
Przyjdzie wiatr na srebrnych nóżkach, powie: 
Jaka piękna Wróżka!
Nie pozna mnie tata,
nie pozna mnie mama.
A czy ja w lusterku
poznam siebie sama. 

Dzieci 5,6-letnie (oddział V) m-c październik

A to jeż 

Taki las wielki las, wielki że aż strach
Z rudych drzew ściany ma, z rudych liści dach 
W lesie szmer, w lesie szum, coś tam stuka wciąż 
Może to dziki smok, może wielki wąż!

Skacze coś jak piłka, całe w burych szpilkach
Toczy się jak kulka całe w liści piórkach 
Skacze coś jak piłka, całe w burych szpilkach 
Idzie poprzez jesień, wrzosy w kolcach niesie

Biegną więc, biegnę więc, biegnę ile tchu 
Może tam schowam się, może lepiej tu 
Wkoło szmer, wkoło szum, coś tam stuka wciąż 
Coś jest tuż obok mnie, czy to smok czy wąż?

A to jeż jak piłka, cały w burych szpilkach 
Toczy się jak kulka, cały w liści piórkach 
A to jeż jak piłka, cały w burych szpilkach 
Idzie poprzez jesień, wrzosy w kolcach niesie

Jesień u fryzjera

Przyszła jesień
do fryzjera:
- Proszę mną się zająć teraz!
Lato miało włosy złote,
ja na rude mam ochotę.
No, bo niech pan
spojrzy sam,
rudo tu i rudo tam...
Mówi fryzjer:
- Rzeczywiście!
Dookoła rude liście,
ruda trawa, rude krzaki,
chyba modny kolor taki.
Szczotka,
grzebień,
farby fura,
już gotowa jest fryzura.
Woła jesień: - W samą porę!
Płacę panu muchomorem!

Dzieci 3,4-letnie (oddział II) m-c październik

Porządek w naszej sali 

1. Piękna nasza sala,
bardzo o nią dbamy 
i na swoje miejsca
wszystko odkładamy.

2. Klocki do koszyka,
kredki są w pudełkach.
Siedzą lalki, misie
równo na krzesełkach.

3. Bo przedszkolak zawsze
o porządek dba,
swoje obowiązki 
bardzo dobrze zna.

"Paluszki" 

Pięć paluszków rączka ma 
Pięć paluszków rączka ma. 
Jedna zrobi: pa, pa, pa, 
Druga zrobi: pa, pa, pa. 
Nóżka tupie: tup, tup, tup, 
Nóżka tupie: tup, tup, tup. 
Jeden skok i drugi skok 
Teraz na dół: hop, hop, hop 

"Kolorowe światła"

Do przedszkola co dzień rano 
Idę przez ulicę z mamą. 
Droga w cale nie jest łatwa, 
Bo na skrzyżowaniach światła. 
Czerwone światło STÓJ! 
Zielone światło IDŹ! 
Na żółtym świetle zawsze czekaj, 
Tak już musi być.

Jabłuszka

Była sobie cudna wróżka,
Miała ona dwa jabłuszka.
Jedno duże, drugie małe,
Oba całe doskonałe!
Oba były gdzieś w podróży.
Duże wpadło do kałuży.
Ale wróżka taka miła,
Duże jabłko ocaliła.
Gdyż, to nie są wcale kpiny,
Bo są w jabłkach witaminy.

Muchomorek

Muchomorek mały stoi sobie sam
bardzo zasmucony, zmartwień mnóstwo ma,
mówi, że jest brzydki, dużo kropek ma
i że go nie zechce, żółta kurka ta.

Ref : Muchomorku, muchomorku
nie martw wcale się,
my ciebie lubimy
kurka pewnie też.

Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c październik

IDZIE JESIEŃ
muz. J. Klukowski
sł. M. Terlikowska


1. Jestem jesień z pełnym koszem,
dobre rzeczy wam przynoszę
jabłka, śliwki, gruszki bery,
pomidory i selery...

2. Przyszła jesień do gosposi:
czy gosposia o coś prosi?
Mam kapustę do kwaszenia,
dobre grzyby do suszenia...

3. Idzie jesień z wielkim koszem.
Zajadajcie! Bardzo proszę!
Ludzie biorą te podarki
i chowają do spiżarki...

Dzieci 5-letnie (oddział IV) m-c wrzesień

"DO PRZEDSZKOLA" 

sł. i muz. Jolanta Kucharczyk 

Rano budzę się, jaki piękny to czas
słońce wstało już, a więc pora też wstać.
Szybko myję się, jem śniadanie i już
gotów jestem, bo chcę już iść, chcę już iść.

Ref. Do przedszkola, do przedszkola, 
jak cudownie tutaj co dzień mija czas. 
Do przedszkola, do przedszkola, 
o tym już od rana marzy każdy z nas./2x

Pani czeka już i koledzy już są
siadam w kole - to jest magiczny nasz krąg.
obok siedzi Jaś, Weronika i Staś -
tu bawimy się, więc przychodzę co dzień

Ref. Do przedszkola, do przedszkola, 
jak cudownie tutaj co dzień mija czas. 
Do przedszkola, do przedszkola 
o tym już od rana marzy każdy z nas./2

Dzieci 4-letnie (oddział III) m-c wrzesień

Znaczek przedszkolaka

Autor: Bożena Forma

Wie dokładnie przedszkolaczek
jak wygląda jego znaczek.
A na znaczku strumyk, ławka,
koń, biedronka i huśtawka.

Przyczepiony barwny znaczek
ma do szafki przedszkolaczek.
W szafce sweter ułożony,
płaszczyk pięknie powieszony.

Buty dobrze wyczyszczone
stoją równo ustawione.
O porządek każdy dba,
wie, co w swojej szafce ma.


Co zjadamy? 
I. Salach

Jabłko, gruszka , śliwka
to słodkie owoce.
Marchewka, pietruszka
korzonek ma mocny.
Liście ma sałata
i kapusta z grządki
a kwiatki kalafior
w haftowane ząbki.
Rabarbar łodygę,
kalarepa korzeń.
Wymień to co zjadasz
jeśli tylko możesz?

Piosenka przedszkolaka 
(sł. L. Mariańska, muz. T. Kierski)

I. Podaj mi mamusiu rękę
do przedszkola czas już czas.
Chcesz zaśpiewam ci piosenkę,
ktorą umie każdy z nas.

Ref.: Śpiewa ptak
la, la, la,
to wesoły znak!
My dla mamy zaśpiewamy
la, la, la - o tak!

II. Płot i brama, dwie topole,
drogę tę na pamięć znam!
Popatrz mamo, już przedszkole
pozwol, dalej pojdę sam.

Ref.: Śpiewa ptak. itd.

Ogórek

Wesoło jesienią w ogródku na grządce,
tu ruda marchewka tam strączek,
Tu dynia jak słońce, tam główka sałaty,
a w kącie ogórek wąsaty.

Ref.:
Ogórek, ogórek, ogórek,
zielony ma garniturek,
i czapkę i sandały,
zielony, zielony jest cały.

Czasami jesienią na grządkę w ogrodzie,
deszczowa pogoda przychodzi,
parasol ma w ręku, konewkę ma z chmurki,
i deszczem podlewa ogórki.
...

Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c wrzesień

Cztery jabłuszka 

Wesołe oczy, warkoczyk złoty
nad warkoczykiem wstążka jak motyl.

A wiatr jesienny szepce do uszka
- co niesiesz w torbie?
- Cztery jabłuszka!

Sam je wietrzyku strąciłeś z drzewa
gdyś gałązkami z rana powiewał.

Każde jest słodkie, każde rumiane
Te trzy największe
dla koleżanek.

Cz. Janczarski

Dzieci 6-letnie (oddział VI) m-c wrzesień

Maszerują dzieci drogą

1. Maszerują dzieci drogą raz, dwa, trzy!
    Lewą nogą, prawą nogą raz, dwa, trzy!
    A nad drogą słonko świeci 
    i uśmiecha się do dzieci 
    raz, dwa, raz, dwa, raz, dwa, trzy!

2. Maszerują dzieci drogą raz, dwa, trzy!
    Lewą nogą, prawą nogą raz, dwa, trzy!
    Naprzód zuchy, naprzód śmiało,
    będzie przygód tu niemało
    raz, dwa, raz, dwa, raz, dwa, trzy!

Dzieci 5-letnie (oddział IV) m-c wrzesień

„Dobre maniery przedszkolaka” 

Jestem dobrze wychowany/a
i niezmienne mam zasady.
Od „dzień dobry” dzień zaczynam,
miłym słowem wszystkich witam.
A gdy żegnać się jest pora,
„do widzenia” głośno wołam.
I dnia życzę przemiłego
i humoru cudownego.
Lecz wieczorem to się zmienia,
gdyż dzień w nockę się przemienia.
„Dobry wieczór” lub „dobranoc”
wszyscy życzą sobie na noc.

Dzieci 5,6-letnie (oddział V) m-c wrzesień

INDIAŃSKIM KROKIEM
Słowa M. Terlikowska

1. Piosenka ta nieduża
    Za nami pójdzie w trop;
    Zielony sygnał ruszaj,
    Czerwony znaczy stop. (bis)

2. Piosenka ta, kochani,
    Za nami będzie iść:
    Bądź czujny jak Indianin 
    I bystry bądź jak ryś. (bis)

3. Ostrożnie stawiaj kroki,
    Wytężaj słuch i wzrok!
    I zawsze patrz na boki,
    Nim zrobi pierwszy krok. 
    I bystry bądź jak ryś. (bis)

PRZYSIĘGA PRZEDSZKOLAKA
Adam Wacławski

Ja mały zuch!
W przyjaźń bardzo wierzę,
Nigdy nie uderzę
Każdemu pomogę
Tyle ile mogę,
Uprzejmy i miły,
Będę w każdej chwili.
I nie będę kłamał!
Win na innych zganiał.
Co mi pani powie,
Wysłucham i zrobię!!!

ŚWIATŁA NA SKRZYŻOWANIU
Wincenty Faber

Niech każdy stanie 
przed skrzyżowaniem.
Palą się świata...
Popatrzmy na nie!

Światło zielone,
jak młode listki, 
na drugą stronę
zaprasza wszystkich.

A światło żółte,
jak liść jesieni,
ostrzega – spiesz się,
bo ruch się zmieni!

Światło czerwone,
jak mak, jak ogień –
wszystkim przechodniom
zamyka drogę!

© 2013. studioG9.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.